anjona
Gdy w rozwarte zmysły aż po żądzy kłącza
powojem zapragnień wejdę w róż pokoje
starszym bratem siebie stanę się dorosłym
ostrzem mlecznych zębów drążąc korzeń prężeń
Gumowymi ścianami pośród ściśnień brodząc
cielesnej kołyski otwartym rozłogiem
dwururka zaznaczeń jak echo rozpęknie
trawiastych żywiołów wzwiedzionych we dwoje…
orgazm
Gdy w rozwarte zmysły płciowej kłączastości
męskich pragnień wzwodem wejdę w róż powoje
starszym bratem siebie stanę się dorosłym
ostrzem mlecznych zębów drążąc korzeń prężeń
Gumowymi ścianami oślizgłych rozłogów
dwururka upojeń brodząc trawą żyźnień
wśród echa kołyski cielesnym nadziałem
wybuchnie rozkoszą odlotu we dwoje…